Błędni rycerze
Nie dawała mi spokoju myśl: po co to robię? Przecież mogłabym powtórzyć za innymi – i byłaby to prawda – że nie wierzę w zmianę. Pierwsze spotkania jeszcze latem, ostatnie tygodnie intensywne. Ja z tą niewiarą, ramię w ramię. Przez grzeczność. Przez graną rolę. Przez obietnicę. Aż na fejsbukowej tablicy […]
Czytaj dalej›